Robinson – Kuba Siemiec
Dziś wymysliłem z Maksem Wawrzyniakiem, że zdamy na „Robinsona”.
Poszliśmy do jakiegoś szałasu i go ulepszyliśmy. Siedzieliśmy w krzakach i widzieliśmy grzybiarzy. Jak szliśmy po jedzenie, to zobaczyliśmy dzika.
11 lipca 2012, Jakub Siemiec, zastęp „Morde Garden”, obóz harcerski