Nocna gra terenowa
Dzisiejszy dzień był dość nietypowy.
Mój zastęp został obudzony o 2:00 w nocy.
Druh Michał kazał nam biec szybko za sobą.
Dopiero po pewnym czasie zorientowaliśmy się o co chodzi.
Była to nocna gra terenowa.
Jej tematem była wojna z robotami oparta na grze „Neuroshima”.
Wszystko było tak realistyczne, że można było się poczuć jak na prawdziwej wojnie.
Po tych zmaganiach wróciliśmy do obozu, żeby dospać do końca nocy.
Mikołaj Grajeta, zastęp „Leniwe mamuty”
8 lipca 2013
Dzisiejsza noc była niezwykła.
O 2:00 druh Michał budził po kolei zastępy i prowadził je w las.
Mieliśmy przejść wyznaczoną trasę i opatrzyć rannego człowieka, który przekazał nam informację gdzie powinniśmy iść dalej.
Dotarliśmy do druha Kuby, z którym przeszliśmy duże bagnisko.
Potem musieliśmy przenieść amunicję przez teren robotów i dojść na „Dziką Plażę”, gdzie usłyszeliśmy historię wojny.
Potem mogliśmy wrócić do obozu.
Gra była naprawdę ciężka.
Darek Trojan, zastęp „Niezniszczalni”
8 lipca 2013