Ciut krzywe, ale jednak „meble”
Wstałyśmy ok. 7:00. Po posprzątaniu Druh Mateusz (w końcu) zarządził koniec ciszy nocnej. Chwilę później poszliśmy na (dla niektórych) nieprzyjemną rozgrzewkę.
Po smaczniutkim śniadaniu nadszedł czas na pionierkę!
Stukot młotków, brzęk gwoździ i szuranie pił rozbrzmiewały w obozie.
Mieliśmy za zadanie zbudować sobie półki na buty, plecaki „i inne”.
Nasz zastęp – mimo że mieliśmy więcej pracy – uwinął się naprawdę szybko. Skończyłyśmy jako pierwsze. Po wyniesieniu (pozostałości) drewna i narzędzi wypakowałyśmy się na naszych nowych „meblach”. Ciut krzywych, ale jednak „meblach”.
Po zakończeniu pionierki usiedliśmy w kręgu i napisaliśmy nasz „Kodeks Obozowy”. Wszyscy się pod nim podpisaliśmy i obiecaliśmy sobie, że będziemy go przestrzegać.
Anna Grzegorczyk, Julia Grodzka
Zastęp 2 – Jodełki
2 lipca 2014