Na początku ognisko podpalał Kuba
Wczoraj wieczorem poszliśmy na „dziką plażę” na ognisko.
Kilka osób już tam było i na nas czekało.
Na początku ognisko podpalał Kuba, ale mu nie szło i się nie zapaliło. Potem za ognisko wziął się Sierant i w końcu się udało.
Śpiewaliśmy piosenki i rozmawialiśmy i Prawie Harcerskim.
Na koniec przekazaliśmy nasz obrzędowy nabój osobie, która tego dnia najbardziej nam się zasłużyła.
Zastęp 13, Indycze Pole Grubego
3 lipca 2014